czwartek, 20 października 2011

Środki uszczelniające

Deszczowa jesień i śnieżna zima wymusza u posiadaczy samochód pewne czynności, które trzeba koniecznie wykonać. Skutecznych praktyk jest dużo i są one uzależnione od tego czy trzymamy auto w garażu czy na osiedlowym parkingu. Zdecydowanie więcej wymaga od nas auto spędzające mroźne noce pod gołym niebem. Okres przejściowy między deszczową jesienią, a zimą, to głównie problemy z uszczelkami. Uszczelki auta są nasiąknięte wodą, a minusowe temperatury sprawiają, że woda łączy uszczelkę z elementem metalowym do niej przylegającym. Prosto rzecz ujmując mokra uszczelka + ujemna temperatura = problem z otwarciem drzwi.

Jaki jest na to sposób? Przede wszystkim środki smarujące i dodatkowo uszczelniające. Środki uszczelniające można dostać w każdym sklepie motoryzacyjnym, supermarkecie, możliwe, że również na większych stacjach benzynowych. Warto zainteresować się tym znacznie wcześniej, aby później nie mieć problemów z wejściem do auta. Częstą praktyką jest otwieranie drzwi na siłę co kończy się zerwaniem uszczelki, a ostatecznie kosztami naprawy niezbędnej części samochodu.

Rozsądniejszym rozwiązaniem jest wzięcie suchej ściereczki, przetarcie wszystkich uszczelek w drzwiach i klapie bagażnika oraz nałożenie choćby silikonu w sprayu. Tego typu środki smarujące nie uderzają ani w nasz portfel, ani nie trzeba tym czynnościom poświęcać wiele czasu. Zdecydowanie lepiej zapobiegać niż później usuwać skutki. Nie wspomnę już o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy. Zamarznięty płyn letni również jest poważnym wrogiem. Sprawdźmy także jakość płynu chłodniczego. Zbytnio rozcieńczony również może zamarznąć. Zaleca się wymianę w okresie zimowym na nowy. Czynności te są tak banalne i oczywiste, że dziwnie o nich pisać. Dbajmy o nasze auta, bo przed nimi ciężki okres.