poniedziałek, 16 stycznia 2012

Pielęgnacja opon

Temat pielęgnacji opon tyczy się zarówno gum na których aktualnie jeździmy, ale i tych które zostały ostatnio zmienione przez nas samych lub wulkanizatora. Mowa tu o oponach letnich, które na wiele miesięcy stają się nieużytecznym balastem przechowywanym w garażu, piwny czy strychu. Prawda jest taka, że pielęgnacja opon jest dla wielu tematem obcym. Mało kto zastanawia się nad wpływem otoczenia, warunków atmosferycznych na opony czekające na użycie w okresie wiosennym. Taka niewiedzą uszczupla nasz portfel, a tak niewiele trzeba, aby opony mogły bezpiecznie przeleżeć zimę.

Przede wszystkim większa część kierowców zmienia opony w dniu kiedy spadnie pierwszy śnieg. Opony są wtedy mokre i nasiąknięte wodą. Podjeżdżamy pod wulkanizację, płacimy za usługę i pakujemy opony do bagażnika. W domu komplet ogumienia trafia w kąt garażu czy piwnicy kompletnie niezabezpieczony. Na czym polega pielęgnacja opon letnich? Przede wszystkim na oczyszczeniu ich z brudu i wody. Na rynku istnieje mnóstwo preparatów, które sprzedawane są jako środki do ochrony opon. Warto w nie inwestować, choć dla wielu z nas jest to niepotrzebny wydatek. W każdej sytuacji kierujemy się zdaniem "Na pewno jest jakiś domowy sposób". Tak, jest, bardzo prosty. Oczyszczenie opon, wytarcie szmatką i położenie w miejscu, gdzie nie będą narażone na zbyt niską temperaturę (przykrycie starym kocem lub owinięcie w folię). Są również preparaty do czyszczenia, które z pewnością spotęgują ochronę opon.

Co daje wykonanie takich czynności? Głównie możemy liczyć na zwiększenie żywotności opon. Kilka miesięcy w wilgoci sprawia, że opona może pokryć się pleśnią. To nieprzyjemny widok, a przede wszystkim późniejszy wydatek na nowy komplet letniego ogumienia. Warto się zastanowić, czy aby chwila wysiłku nie pozwoli nam zaoszczędzić kilkaset złotych.